Wywiad z Anną Wize o programie konferencji „Pod osłonami. Uprawy w szklarniach, tunelach i w pomieszczeniach – największe obecne zagrożenia w ochronie roślin, przyszłość ochrony – ‘bez pozostałości’”.
Pani Anno, jest Pani autorką programu konferencji oraz jej moderatorką. Co było punktem wyjścia do stworzenia tegorocznej agendy?
Przede wszystkim obserwujemy bardzo dynamiczne zmiany w produkcji warzyw pod osłonami – zarówno w Polsce, jak i w całej Europie. Producenci zmagają się dziś z wieloma równocześnie pojawiającymi się zagrożeniami: od nowych patogenów, poprzez coraz trudniejsze do opano-wania szkodniki, aż po presję rynku, który oczekuje produktów wolnych od pozostałości i sta-bilnych dostaw przez cały rok. Chciałam, by program konferencji był jak najbardziej praktyczny i wynikał z tego, z czym mierzą się producenci na co dzień. Stąd dobór tematów i ekspertów – ludzi, którzy pracują w polu, laboratoriach, doradztwie i wiedzą,jakie wyzwania są dziś najpilniej-sze.
Konferencja rozpocznie się od wystąpienia dr Doroty Łabanowskiej-Bury o problemach ochrony warzyw w radomskim rejonie produkcji. Dlaczego właśnie ten region stał się ważnym punktem odniesienia?
Radomskie zagłębie paprykowe to jedno z największych i najbardziej intensywnie prowadzo-nych centrów produkcji warzyw tunelowych w Polsce. To też miejsce, w którym wszel-kie zagrożenia pojawiają się bardzo wcześnie i z dużą siłą – od mszyc, przez wciornastki, po choroby takie jak mączniaki czy kanciasta plamistość. Sezon 2025 pokazał, że presja patogenów glebowych, problem zamierania roślin czy rozwijająca się zgnilizna twardzikowa stają się co-raz trudniejsze do kontroli. Wykład dr Łabanowskiej-Bury będzie więc swoistym „diagnozowa-niem pacjenta”, zanim przejdziemy do szczegółów kolejnych zagrożeń.
W programie znalazło się również wystąpienie dotyczące działalności Kliniki Chorób Roślin IOR–PIB. To temat, który rzadko pojawia się na konferencjach produkcyjnych. Skąd taki wy-bór?
Zależało mi na pokazaniu producentom, jak ogromnym zapleczem diagnostycznym dysponuje-my w Polsce – i jak bardzo warto z niego korzystać. Dr Sylwia Stępniewska-Jarosz, kierują-ca Kliniką, od lat obserwuje, jakie patogeny najczęściej trafiają do laboratoriów z próbkami od producentów. Widzimy rosnący udział lęgniowców, intensywną obecność patogenów glebo-wych oraz coraz większą różnorodność problemów wirusowych. Wielu producentów intuicyj-niepodejrzewa jedną chorobę, a okazuje się, że przyczyna jest zupełnie inna – albo złożona. Chcemy pokazać, że prawidłowa diagnoza to dziś fundament skutecznej ochrony.
Wirusy pomidora zajmują znaczące miejsce w programie. Czy to obecnie największe zagroże-nie w szklarniach i tunelach?
Zdecydowanie tak. Wirus brunatnej wyboistości owoców pomidora (ToBRFV) jest obecnie jed-nym z najpoważniejszych wyzwań w globalnej produkcji pomidorów. Nie ma dla niego skutecz-nych środków ochrony po infekcji, a jego łatwość przenoszenia – choćby przez ręce pracowni-ków – sprawia, że potrafi zniszczyć całe nasadzenia. Dlatego zaprosiłam dwie osoby, które od lat pracują nad tym tematem z różnych perspektyw.
Dr hab. Beata Komorowska omówi najnowsze wyniki badań, w tym te dotyczące stosowania stabilnego kwasu podchlorawego (HOCl), a także diagnostyki wirusów. Natomiast To-masz Krasowski z Delphy pokaże praktyczną stronę prowadzenia upraw w warunkach zagro-żenia ToBRFV czy PepMV – od higieny po dobór odmian odpornych i strategię „szczepienia” na łagodną rasę PepMV. To wiedza, która w ostatnich sezonach decydowała o być albo nie być wielu gospodarstw.
W drugiej części konferencji mocno wybrzmiewa temat produkcji „zero pozostałości”. Dlacze-go dla producentów w Polsce to dziś priorytet?
Ponieważ rynek – zwłaszcza zagraniczny – wysyła bardzo jasny sygnał: chce produktów wol-nych od wykrywalnych pozostałości środków ochrony roślin. Sieci takie jak Lidl, Edeka czy Car-refour tworzą specjalne półki dla „zero residue”, a wielu producentów z Hiszpanii, Włoch czy Holandii już kilka lat temu zaczęło w tym kierunku inwestować. Dr Dorota Łabanowska-Bury świetnie pokazuje ekonomiczne aspekty tego modelu: większa stabilność kontraktów, lepsze ceny, mniejsze ryzyko wycofania produktów z powodu przekroczeń pozostałości.
Dla polskich producentów to ogromna szansa, ale też wyzwanie – bo wymaga kompleksowego myślenia o ochronie roślin, higienie produkcji i kontroli całego łańcucha technologicznego.
W programie pojawia się również temat odporności roślin i ich tolerancji na stres. Jaką rolę odgrywa to w ograniczaniu presji chorób i szkodników?
Ogromną. Dr Agnieszka Stępowska podkreśla, że zdrowa, dobrze odżywiona roślina jest jak człowiek o silnej odporności – dużo trudniej ją zainfekować. W czasach, kiedy uży-cie pestycydów jest systematycznie ograniczane, a konsumenci i sieci wymagają produktów bez pozostałości, kluczowe staje się wzmacnianie własnych mechanizmów obronnych roślin. To nie tylko kwestia nawożenia czy struktury podłoża, ale też suplementacji, biostymulacji i odpowied-niego sterowania klimatem. Myślę, że ten wykład da producentom wiele praktycznych wska-zówek.
Konferencję zakończy temat upraw wertykalnych – nadal budzący wiele pytań i sceptycyzmu. Chciała Pani „odczarować” ten temat?
Zdecydowanie tak. Uprawy wertykalne to nie tylko futurystyczne wizje, ale rzeczywistość, któ-ra w niektórych krajach już jest elementem normalnej produkcji. Dr Gabriela Wyżgolik – osoba pracująca na co dzień w jednej z największych fabryk roślin w Europie – pokaże, jak wyglądają fakty, a gdzie zaczynają się mity. Warto uświadomić producentom, że choć nie jest to rozwiąza-nie dla każdego, to stanowi ważny kierunek rozwoju, szczególnie dla upraw specjalistycz-nych czy produkcji mikroliści. A problemy związane z energią, odmianami czy kosztami inwesty-cji wymagają rzetelnego omówienia, nie powielania uproszczonych opinii.
Jaką wartość, Pani zdaniem, niesie cała konferencja dla producentów uczestniczących w TSW 2026?
Przede wszystkim aktualność i praktyczność. Każdy wykład koncentruje się na realnych pro-blemach, które producenci widzą u siebie: patogenach glebowych, wirusach, presji szkodników, rosnących wymaganiach odbiorców. Chciałam, by uczestnicy nie tylko otrzymali porcję wiedzy naukowej, ale przede wszystkim – wskazówki, jak tę wiedzę wdrażać w praktyce. Wierzę, że producenci wyjdą z konferencji z konkretnymi rozwiązaniami i poczuciem, że mimo trudnych-czasów branża się rozwija i ma przed sobą realne szanse.
A czego Pani osobiście najbardziej wypatruje podczas tegorocznej edycji?
Najbardziej cenię sobie rozmowy z producentami – to one pokazują, czy program, który two-rzymy, rzeczywiście odpowiada na ich potrzeby. Liczę na dobrą, merytoryczną dyskusję po wystąpieniach, bo w niej często rodzą się nowe pomysły i kierunki działań. TSW to wyjąt-kowe miejsce spotkań całej branży, a konferencja Pod osłonami jest jednym z nielicznych wy-darzeń w Polsce, które tak kompleksowo pokazuje wyzwania i przyszłość upraw osłonowych. Mamnadzieję, że podobnie jak w poprzednich latach, będzie to dzień pełen wymiany doświad-czeń.

Zobacz więcej
Zobacz więcej
XIII Konferencja Truskawkowa TSW 2026: zapowiedź spotkania, które wyznaczy kierunek nowego sezonu
Już 24 stycznia 2026 roku podczas 16. edycji Targów Sadownictwa i Warzywnictwa w Kielcach plantatorzy, doradcy i przedstawiciele branży jagodowej spotkają się, aby wziąć udział w XIII Konferencji Truskawkowej.
Zobacz więcej